Trzęsienie ziemi w Nepalu. 2,5 tysiąca ofiar.
Co jakiś czas na facebooku wyświetla się powiadomienie, że kolejny ze znajomych oznaczył się jako "osoba bezpieczna podczas Trzęsienia ziemi w Nepalu."
Po raz kolejny przekonuje się o tym, że Internet nie powinien być ogólnodostępny.
Ludzie to idioci.
Dobranoc,
Gosia.
Blogerko Ty moja, Margolcio 13! Ostatnio zapomniałam, ale teraz wszystko przeczytałam i tak sobie myśle, że... tęsknieeeeee strasznie, schorowana dupo! I dobrze, że nie napisałam Ci smsa na święta, bo bym zjebke w poście dostała :D
OdpowiedzUsuńA jak nie Gdańsk i nie Wro, to może nasz senty-menti Wodzik?
Lowiu end dżelys soł macz!!!!!!!! :*
w identyczny sposób o tym mówiłam :) :*
OdpowiedzUsuń